Biegła przez las. Serce biło jej szybko, oddech miała
nierówny, ramię wciąż jej krwawiło, ale biegła.
Musiała ich ostrzec. Zapisała wszystko w swoim pamiętniku,
bo wiedziała co ją czeka, ale bała się, że może wpaść w niewłaściwe ręce.
Wśród nich był zdrajca, oszust, szpieg. Musiała ich ostrzec.
Zdeterminowana biegła najszybciej jak potrafiła. Widziała
już przed sobą mały opuszczony domek. Miejsce ich spotkań.
Przyspieszyła gdy zobaczyła wysokiego i szczupłego blondyna
w okularach.
-Jake!- wrzasnęła wymachując rękoma.
Nagle poczuła ogromny ból z tyłu głowy, upadła na kolana i
osunęła się na ziemię.
Ostatnie co słyszała to Jake wykrzykujący jej imię.
-Charlie! Charlie!
Zawiodła. Nie ostrzegła ich. Zasłużyła na śmierć.
Nie wiele dowiadujemy się o bohaterach, ale juz widać, że opowiadanie będzie ciekawe.
OdpowiedzUsuńCzekam na 1 rozdział.